Moja pierwsza sesja zdjęciowa.
Dobry wieczór Kochani :)
Po kilkudniowej mojej nieobecności na blogu pragnę zaprosić Was do obejrzenia zdjęć z mojej pierwszej sesji zdjęciowej, do której bardzo długo dojrzewałam. Nie czułam się emocjonalnie gotowa na podjęcie takiego wyzwania, choć skrycie zawsze było to jedno z pośród wielu moich marzeń.
fot. Anna Maria Kryczkowska
Zdjęcia zostały zrobione przez Annę Kryczkowską w Parku Reagana w Gdańsku. Dzięki atmosferze jaką stworzyła podczas sesji potrafiłam się odblokować i przez chwilę zapomnieć o swoich zahamowaniach. Makijażem zajęła się bardzo zdolna Sviatlana Pankovec,
z kolei stylizacja była mojego pomysłu.
A oto efekty naszej wspólnej pracy :)
Muszę przyznać, że praca fotomodelki to nie łatwe zadanie. Nie wystarczy być fotogeniczną, ładnie wyglądającą, do tego wszystkiego należy mieć swoją osobowość, a także swój styl. Ponadto podstawową sprawą jest to, by wiele od siebie wymagać.
Kilkugodzinne sesje, ciągle przebieranie, zmiany fryzur i makijażu wymagają poświęcenia i cierpliwości.
Ciągłe dostosowywanie się do rożnych pomysłów na zdjęcia, nie zawsze
zgodne z naszym wyobrażeniem. Należy odpowiedzieć sobie na parę pytań
dotyczących zakresu pozowania do zdjęć, czy jesteś ambitna, zorganizowana, punktualna, komunikatywna. Ponadto wskazane by pamiętać, że w tym zawodzie oprócz Twojego ciała liczy się także
uwarunkowanie psychiczne.
Pomimo wszystko uważam, że należy próbować swoich sił i zobaczyć efekty, które są podziękowaniem dla wszystkich biorących udział w tym wydarzeniu. Dzięki temu można wyzbyć się wielu kompleksów.
Dlatego drogie kobietki pamiętajcie: nie rezygnujcie z marzeń. Bądźcie pewne siebie i działajcie :)
A na zakończenie dowcip o blondynce ;)
- Co robi blondynka by utrzymać kontakt z rodziną?
- Przykłada rodzinne zdjęcie do kontaktu.
SPOKOJNEJ NOCY ŻYCZĘ :)
Monia M.
:) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuń